Subtelne KOBO i czerwona sukienka


Witam Was kochani po mojej małej nieobecności.

Dzisiaj troszkę o kosmetykach Kobo, które znajdują się w moim asortymencie a na koniec muszę się z Wami podzielić jaką wykombinowałam sobie sukienkę na gorące lato i razem z makijażem stworzyłam taki fajny look :)

W moim posiadaniu znajdują się te oto wspaniałe KOBOszki :) 


Marka jest już na polskim rynku już od kilku i cieszy się bardzo dobrą opinią. Co ważne kosmetyki te nie są wcale drogie i do tego bardzo ciekawe. Musze przyznać, że mam kilka swoich ulubieńców tej marki. Postanowiłam wykonać makijaż, aby pokazać Wam jaki robią efekt na twarzy, bo ogólnie Kobo prezentuje się świetnie. Ciekawe opakowania i masa koloru kusi by je kupić i przetestować.

Do mojego makijażu wybrałam takie produkty:
Cienie
-opalizujący ciepły brąz do modelowania kącika
-ciepły róż ze złotym połyskiem
- brzoskwiniowy matowy
- biały pigment mocno rozświetlający do małego akcentu



Bazy:
- baza pod cienie w wygodnym słoiczku
- baza pod pomadkę
- podkład w słoiczku, który wykorzystałam jakom kamuflaż


Do modelowania twarzy użyłam sypkiego pudru oraz pięknego brązera ze złotymi mikro-drobinkami, które pięknie wyglądają w słońcu


Do podkreślenia linii rzęs wybrałam też eyeliner 

Oto efekt


Makijaż oczu chciałam zrobić dość subtelnie aby dobrze wyglądał w ciągu dnia i nie przytłaczał .


Zakochałam się w tym różowym cieniu. Pięknie odbija światło i cudownie prezentuje się w słoneczną pogodę. Jeszcze lepszy jest efekt na żywo. Zdjęcie nie oddaje jego waloru. Za to widać złoty połysk.



                                                           


Cienie do makijażu dziennego sprawdziły się. wybrałam kolory stonowane ale ogólnie muszę przyznać, że są dobrze napigmentowane. Te opalizujące są naprawdę mocno rozświetlające. Z dodatkowym odcieniem (tak jak np. ten ciepły róż ze złotym połyskiem) dają efekt trójwymiaru.
Eyeliner w flamastrze również bardzo fajny. Ma sztywna końcówkę, dzięki czemu można precyzyjnie wyrysować kreskę. Jego kolor daje efekt głębokiej czerni.
Jeśli chodzi o bazę pod pomadkę to również muszę dać pozytywną ocenę. Faktycznie przedłuża trwałość pomadki. Konsystencję tego sztyftu można porównać do wosku. Nie daje efektu suchości ust. Jak już mowa o ustach to pomadka, którą użyłam nie jest mocno kryjąca, więc jak ktoś nie lubi wyrazistego odcienia, tylko bardziej pół transparentny, to polecam te szminki. Dla fanek bardzo kryjących i dających soczyste kolory radzę poszukać wśród innych marek.
Wisienką na torcie jest brązer. Wspaniały kosmetyk. Daje efekt skóry muśniętej opalenizną w sam raz na lato. Dzięki maleńkim drobinkom dodatkowo rozświetla i daje efekt świeżego makijażu :)

A teraz moje małe szaleństwo, czyli sukienka zrobiona z męskiej czerwonej bokserki kupionej na wyprzedaży w H&M za całe 10 zł.



Całość przepasałam paskiem, który swoją drogą kupiłam w zeszłym roku na wyprzedażach za 15zł :P

Ten czarujący wakacyjny kapelutek nie jest tu przypadkiem, bo znalazłam go wczoraj w Biedronce za 10.99zł w dodatku był ostatni

A tak prezentuje się całość z makijażem oczywiście




To by było tyle na dzisiaj. Udanego lata kochani














Komentarze

  1. ten różowy cień jest piękny! Mialam kiedyś podobny z Nouba, ale cena kosmos :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię ten cień. Na żywo wygląda jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. http://crossstitchandbracelets.blogspot.com/?m=1 . Uwielbiam czerwony . Sukienka piekna. Ja tez uzywam kobo. Nie jestem przekonama do kamuflazu. Jak to dziala?

    OdpowiedzUsuń
  4. 52 years old Research Nurse Janaye Pullin, hailing from Haliburton enjoys watching movies like Pericles on 31st Street and Fishing. Took a trip to Gondwana Rainforests of Australia and drives a Safari. sprawdz to

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty